Twoje ciało zasługuje na miłość – bo piękne ciało to zdrowe ciało
Nierealne standardy piękna, nieprawdziwe obrazy w social mediach, magazyny plotkarskie, modelki w rozmiarze 0, kult szczupłego ciała – obrazy atakują Cię z każdej strony i zaczynasz się zastanawiać, jak właściwie powinno wyglądać Twoje ciało. Masz w głowie mętlik. Zatrzymaj się, weź głęboki oddech. A może zamiast dążyć do ideału, który nie istnieje, zaczniesz po prostu dbać o swoje ciało, jak o najlepszą przyjaciółkę?
Niedościgniony ideał – dlaczego to samonakręcająca się spirala?
Coraz częściej masz wrażenie, że nigdy nie uda Ci się uzyskać upragnionej sylwetki? Twoje ciało ciągle jest zbyt: zbyt duże, zbyt masywne, zbyt umięśnione, zbyt wiotkie. Nieważne, ile ćwiczysz, jaką dietę stosujesz, jak wyglądasz, świat zawsze znajdzie sposób, żeby powiedzieć Ci, że wciąż jest coś do poprawki. Zresztą, Ty sama obsesyjnie będziesz szukała czegoś, co jeszcze możesz zmienić. To błędne koło, które może być naprawdę niebezpieczne.
Krzywe zwierciadło, czyli jak postrzegamy swoje ciało
Kompleksy nie budzą społecznego oburzenia. I słusznie, bo przecież każdy z nas je ma, prawda? Są przecież zupełnie nieszkodliwe, nie da się żyć bez nich. Co jednak, jeśli myślenie o nich staje się ważniejsze niż cokolwiek innego? Co, jeśli stają się Twoją obsesją. Byłaś kiedyś w gabinecie luster? W każdym z nich wyglądałaś zupełnie inaczej, karykaturalnie – ale przecież to było wtedy takie zabawne! Wiele kobiet widzi siebie takimi na co dzień, jak w krzywym zwierciadle. Patrzą w lustro i widzą za duży brzuch, zbyt masywne uda, obwisłe ramiona, można wymieniać tak w nieskończoność. Zaburzony obraz swojego ciała może prowadzić do wielu niebezpieczeństw, może być np. triggerem wywołującym zaburzenia odżywiania.
O swoich zmaganiach z zaburzeniami odżywiania opowiedziała Ania „Dolly” Dolińska. Ambasadorka kampanii Elancyl #TerazOna, trenerka pilatesu, kobieta-petarda. Prywatnie jest mamą dwóch cudownych maluchów, Gucia i Gajki. Kiedy patrzysz na Anię, trudno uwierzyć, że ma za sobą tak ciężkie chwile.
Wiele z nas ma za sobą jakąś historię, która dotyczy braku akceptacji samej siebie. Moja to anoreksja i zaburzenia odżywiania. Przeszłam długą i ciężką drogę, by przepracować w sobie to, co robiło mi krzywdę. Dwie ciąże bardzo zmieniły moje ciało, ale to właśnie one dały mi największą lekcję pokory pozwoliły spojrzeć na siebie z większą czułością. Teraz patrzę tak również na moich podopiecznych. Nieważne, ile masz lat, jaki masz rozmiar i niedoskonałości. Piękno Twojego ciała to nie pogoń za byciem doskonałym. To chęć bycia silną, zdrową i świadomą.
Spójrz na siebie z miłością
Od tego wszystko się zaczyna. Zamiast nieustannie krytykować swoje ciało i porównywać je do innych, popatrz na nie z miłością. Jest niesamowite! Nogi, które prowadzą Cię przez życie, barki, na których dźwigasz ciężar codzienności. Brzuch, gdzie rosło nowe życie, piersi, do których tuliłaś je do snu. Twoje ciało jest Twoją historią. Najpiękniejszą, niepowtarzalną, jedyną. Dlatego patrz na nie tak, jak na to zasługuje i zacznij się o nie troszczyć.
Problemy z samooceną i pewnością siebie przeszła również nasza kolejna ambasadorka Agata Sobczak, autorka książek dla kobiet. Agata całym sercem wspiera kampanię #terazOna i pomaga zmienić negatywne patrzenie na siebie przez same kobiety.
Sama choruję na zaburzenia odżywiania przez to, że kiedyś przez opinie innych i ciągłe powtarzanie, że jestem gruba, czułam się źle sama ze sobą. Za wszelką cenę chciałam schudnąć, chciałam poczuć się piękna. Teraz, dzięki tej kampanii zrozumiałam, że jestem piękna, nieważne co ludzie mówią. Chodzi o to, aby kochać siebie. Kocham swoje włosy – poświęciłam im masę czasu i pielęgnacji – teraz pora zrobić to również ze swoją skórą, abym ją również pokochała.
Aktywność fizyczna
Nie potrzebujesz drakońskich diet i godzin spędzonych na siłowni. Zadbaj o swoje ciało, nie po to by było inne, ale żeby było zdrowe. Jak to zrobić?
Ćwiczenia są dla Ciebie męczarnią, a wizyta na siłowni przyprawia Cię o dreszcze? Cóż, to nie jedyny sposób na ruch! Regularna aktywność fizyczna nie tylko ujędrni Twoje ciało, ale wypełni Cię też endorfinami po brzegi. Pamiętaj, że nieważne jaką aktywność wybierzesz, liczy się przede wszystkim systematyczność. To może być jogging, pilates, joga, spacery z przyjaciółką, cokolwiek. Zaufaj mi, zdecydowanie lepiej poczujesz się po spacerze niż leżąc na kanapie!
Chcesz zadbać jednocześnie o głowę i ciało? Przed wysiłkiem fizycznym stosuj Elancyl My Coach! który 4x zwiększa efekty Twoich codziennych wysiłków!
Zdrowa dieta
Przysłowie: jesteś tym co jesz, nie powstało bez powodu. To czym karmisz swoje ciało ma ogromne znaczenie dla tego, jak wyglądasz i jak się czujesz. Nie potrzebujesz diety ani głodówek. Wystarczy, że zaczniesz zwracać większą uwagę na to co jesz i postawisz na zdrowsze zamienniki. Małe kroki prowadzą do naprawdę dużych sukcesów!
PS: nie zapominaj o piciu wody! Codziennie przynajmniej 2 litry. Twoje ciało, głowa, cera – podziękują Ci za to, słowo!
Codzienna pielęgnacja
Stwórz własny rytuał piękna i podaruj swojemu ciału to, co najlepsze. Nawilżenie, odżywienie, ujędrnienie. Taki codzienny rytuał będzie dla Ciebie nagrodą po ciężkim dniu, chwilą przyjemności, czasem, w którym jesteś tylko dla siebie i Twojego ciała. Szukasz dermokosmetyków zawierających naturalne składniki o udowodnionej skuteczności, które dbają o Twoje ciało, a jednocześnie otulą Cię zmysłowym zapachem opartym o nuty bluszczu? Chcesz by Twoja codzienna pielęgnacja stała się doświadczeniem pełnym wrażeń? Poznaj markę Elancyl
Elancyl to kosmetyki dla kobiet, które są szczęśliwe, pewne siebie i dumne ze swojego (nie)doskonałego ciała.
Dodaj komentarz